2011/09/28

Tillamook Cheddar – psi Picasso


Tillamook Cheddar to popularny w USA twardy ser z mleka krowiego. Tillie nie jest tak popularna jak ser, ale lista artykułów w prasie, występów telewizyjnych oraz wystaw jest imponująca. Magazyn Time Out New York określił jej pracę arcydziełem konceptualizmu.
Tillie jest dwunastoletnim Jack Russell Terierem. Jej właściciel F. Bowman Hastie III, z zawodu pisarz, jest dość ekscentryczną osobą. Gdy Tillie miała 5 miesięcy wskoczyła piszącemu Bowmanowi na kolana i zaczęła drapać kartkę, na której pisał. Większość właścicieli psów zapewne czym prędzej przeniosłaby szczeniaka na podłogę i uznałaby to zachowanie za psotne. Bowman zinterpretował zachowanie Tillie jako przejaw ekspresji psa. Używając kalki maszynowej postanowił uwiecznić dzieło psa, tak, aby w procesie twórczym nie uległo zniszczeniu.
Bowman był zafascynowany tym co zobaczył i tak rozpoczął się trwający już 12 lat etap w jego życiu pt: Tillamook Cheddar, psia artystka.















Przez lata Bowman opracowywał nowe techniki uzyskiwania prac Tillie, używał różnych papierów kopiujących. Teraz stosuje papier welinowy (pergamin) pokryty pigmentem (nietoksyczna farba olejna) przytwierdzony do specjalnego bloku papieru kopiującego używanego przez artystów. Całość jest przykryta czymś w rodzaju celofanu, tak aby Tillie nie ubrudziła się. Prace mogą być różnego koloru.
Psia artystka maluje prawie codziennie, dłuższą przerwę zrobiła na czas ciąży i urlopu macierzyńskiego, w 2005 urodziła 6 zdrowych szczeniaków. Jej prace były wystawiane w galeriach amerykańskich, a także w Belgii i Holandii. Miała dotychczas ok. 20 wystaw indywidualnych, w tym jedną wystawę retrospektywną, uznawaną za największy jej sukces. Oprócz tego jej prace były pokazywane na kilkunastu wystawach grupowych, choć jest z tym problem. Większość artystów nie uważa jej prac za sztukę, mało kto się zgadza, aby jego prace wisiały obok prac psa. W 2006r. ukazała się książka pt. „Portrait of the Dog as a young artist”. (Portret psa jako młodego artysty) napisana przez jej właściciela F. Bowmana Hastie III.
Więcej zdjęć Tillie w albumie: 
https://picasaweb.google.com/100945058119472267102/Tillie

2011/09/11

Czy Twój pies pomaga w domu? Jesse, Jack Russel Terrier. Część druga.


W tym odcinku Jesse robi śniadanie dla swoich właścicieli, zakupy dla siebie w sklepie z artykułami dla zwierząt, zanosi zakupy z samochodu do domu, froteruje podłogę, składa uprane rzeczy i zanosi do szafek.
Potrafi też podać wodę i chusteczki hignieniczne, zużyte chusteczki wrzucić do kosza, a butelki do pojemnika na plastik. Umie też posprzątać swoje zabawki, odgrzać posiłek w mikrofalówce i zapakować walizkę. Zuch piesek!

APDT Rally

W Stanach coraz większą popularność zyskuje APDT Rally, rodzaj sportu zespołowego dla właściciela i jego psa.
Pies wraz z przewodnikiem przechodzą przez tor, na którym są ustawione znaki przedstawiające ćwiczenia, które należy wykonać np. siad –leżeć -siad, ósemka, skok przez przeszkodę, siad zostań i przywołanie psa przez przeszkodę.
Przewodnicy są zachęcani do werbalnego nagradzania psa podczas zaliczania toru, można też klaskać, czy klepać się po udzie. Jest to sport dla wszystkich: psów rasowych, mieszańców, psów niepełnosprawnych jak również niepełnosprawnych przewodników. Niedozwolona jest słowna bądź ręczna korekcja, czyli na przykład wydawanie komend głośno tonem rozkazującym, czy też szarpanie smyczą.

Są 3 poziomy trudności, aby przejść do następnego etapu trzeba ukończyć poziom poprzedni na zawodach.
Rzeczywiście jest to świetna zabawa dla psa i jego przewodnika i co najważniejsze, w zawodach może wziąć udział każdy i nie jest wymagana perfekcja wykonania.

Dla wielu ukończenie toru APDT Rally jest celem samym w sobie, ale część traktuje to jako wstęp do bardziej profesjonalnych zawodów AKC Rally.
Poniżej link do znaków.
http://www.dogrally.org/index_files/APDTsigns.htm

2011/09/07

Schmitty - celebrytka i filantropka


Jej kariera zaczęła się przypadkowo po tragicznych wydarzeniach 11 września 2001r. Po drodze do Central Parku jest jednostka straży pożarnej, pracujący tam strażacy są zaprzyjaźnieni ze Schmitty. Podczas akcji ratowniczej po ataku na wieże WTC zginęło 9 strażaków z tej jednostki. Jak podaje strona internetowa www.schmittysays.com, Schmitty była załamana. Wraz ze wsparciem finansowym dla rodzin zmarłych strażaków, Elly podarowała zdjęcie Schmitty. Zdjęcie zostało umieszczone obok zdjęć strażaków, którzy zginęli ratując innych. Pewnego dnia przechodząc obok jednostki, Elly zauważyła, że płaczący ludzie patrząc na zdjęcie Schmitty, uśmiechają się przez łzy. To dało jej do myślenia….wpadła na pomysł stworzenia kartek z życzeniami ze zdjęciami Schmitty.
Od tego czasu Schmitty wzięła udział w licznych akcjach charytatywnych i przedsięwzięciach komercyjnych.
Więcej zdjęć Schmitty, znanej też jako The Real New Yorkie, czy Schmitty The Weather Dog w albumie: https://picasaweb.google.com/100945058119472267102/Schmitty#

2011/08/20

Cała prawda o małych psach

Czy to prawda, że małe pieski naturalnie są bardziej szczekliwe i bojaźliwe?
Nieprawda. Małe pieski często są bardziej szczekliwe i bojaźliwe, ponieważ jako szczeniaki, w okresie najintensywniejszej socjalizacji, czyli między siódmym a trzynastym tygodniem życia nie były odpowiednio socjalizowane. Postrzegane jako wrażliwe i kruche przez swoich właścicieli, często uczone załatwiania się na maty absorpcyjne, dużo rzadziej bywają na dworze w tym krytycznym okresie najbardziej intensywnej nauki. Ponadto małe pieski często uczą się szczekać, aby otrzymać coś od właściciela: głaskanie, branie na ręce, smakołyki etc.
Czy to prawda, że małe psy trudniej jest nauczyć czystości i załatwiać się na zewnątrz?
Nieprawda. Trudniej jest nauczyć małe pieski czystości i załatwiać się na zewnątrz, bo wielu właścicieli toleruje lub ignoruje częste załatwianie się w domu podczas treningu czystości, co spowalnia cały proces nauki. Każdego psa możemy nauczyć załatwiać się na zewnątrz. Trening czystości jest trudniejszy tylko w przypadku, gdy nasz pies tak bardzo boi się być na zewnątrz, że może myśleć tylko o ucieczce do bezpiecznego miejsca jakim jest dom.
Czy to prawda, że małe psy nigdy nie powinny bawić się z dużymi psami?
Nieprawda. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, oprócz „to zależy”.
Najbezpieczniej jest najpierw poznać większego psa z naszym małym milusińskim w bezpieczny sposób, np. na smyczy i dowiedzieć się od właściciela większego psa, czy i jak bawi się z małymi psami, zanim pozwolimy naszemu małemu psu na harce.
Im psy bardziej różnią się wielkością, tym większe niebezpieczeństwo.
Jeżeli drugi, większy pies często bawi się z psami różnej wielkości, w tym również z małymi, a do tego mieszka z kotem, to szanse, że będzie ładnie bawił się z małym psem i dostosowywał swój styl zabawy, są dużo większe. Psy, które mogą być bardziej ryzykownymi partnerami zabaw to charty i psy z silnym instynktem łowieckim, hodowane do walk i polowań.

2011/08/10

Masz agresywnego psa? - wylecz tarczycę, a potem zobacz, czy jest jeszcze coś do poprawienia w jego zachowaniu.

W ostatnim czasie weterynarze i behawioryści zwracają coraz większą uwagę na związek między zachowaniem psa a funkcjonowaniem tarczycy.
Najczęstszym zaburzeniem endokrynologicznym u psów jest niedoczynność tarczycy. Choroba często, nawet w 80% przypadków, zaczyna się od choroby autoagresywnej, która stopniowo niszczy gruczoł tarczycowy. Jeżeli 75% gruczołu jest zniszczone, pojawiają się klasyczne objawy niedoczynności tarczycy. Behawioryści zalecają kompleksowe badanie tarczycy, czyli oznaczenie poziomu wszystkich hormonów tarczycy. Część laboratoriów w Stanach wymaga dołączenia szczegółowego kwestionariusza z opisem problemów i zmian w zachowaniu psa oraz wszystkich problemów zdrowotnych i objawów, nawet tych, które wydają się właścicielowi psa nieistotne.
Jeżeli badanie jest przeprowadzane na psach z hodowli pod kątem wykluczenia choroby genetycznej, ważne jest przeprowadzenie badania w odpowiednim okresie rozwoju psa, czyli na przykład nie przed okresem dojrzewania, a dopiero po osiągnięciu dojrzałości płciowej. Generalnie psy wykastrowane, rasowe i większe są bardziej narażone na tę chorobę.

Na co powinniśmy zwrócić uwagę? Jakie zachowanie naszego pupila powinno nas zaalarmować?

Psy młode (6m-cy lub mniej) z reguły wykazują słabe przywiązanie do właścicieli, trening psa postępuje opornie, są nadpobudliwe (syndrom ADHD), zafiksowane na jednej czynności np. aportowaniu.
Niektóre rasy są bardziej predysponowane, co nie oznacza, że problem ten nie dotyczy psów ras tu nie wymienionych: angielski seter, golden retriever, akita, rottweiler, doberman pinczer, angielski springer spaniel, owczarek szetlandzki i owczarek niemiecki.
Psy w okresie dojrzewania, oprócz problemów zachowawczych, często nie wykazują innych symptomów choroby. Psy wymienionych wyżej ras często mają niedowagę i są hiperaktywne. Inne symptomy to: sezonowe alergie, nawracające infekcje skóry, uszu i łap, problemy gastryczne, nadmierne linienie.
Niektóre psy stają się nerwowe, strachliwe, nieprzerwanie skomlą, boją się obcych, co objawia się np. hiperwentylacją lub nadmiernym poceniem się. Pojawiają się zaburzenia obsesyjno - kompulsywne, takie jak gonienie własnego ogona, czy chodzenie w kółko.
Te zmiany mogą eskalować do nagłych, nie prowokowanych napadów agresji w nietypowych i nowych dla psa sytuacjach, wobec zwierząt i ludzi, zwłaszcza dzieci.
Psy dorosłe mogą nagle zacząć cierpieć na stany lękowe, gdy są same w domu lub pojawiają się fobie, szczególnie fobie dźwiękowe (strach przed burzami). Niektóre psy wykazują klasyczne objawy niedoczynności tarczycy, czyli nadmierne tycie, letarg, brak energii, zmiany w tonacji i częstotliwości szczekania. Mogą pojawić się dziwne zachowania, np. lęk przed niektórymi rodzajami podłoża lub wpatrywanie się w ścianę czy sufit.
Zwierzęta starsze mogą nagle zacząć zachowywać się zupełnie inaczej niż wcześniej, mogą stać się agresywne, poirytowane, dużo spać.


Badania prowadzone były etapami, objęły łącznie 1500 psów z problemami zachowawczymi. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że 921 psów (61%) miało niedoczynność tarczycy.

W przypadku 499 psów badania wykazały znaczną relację między zaburzeniami czynności tarczycy i agresją psa wobec człowieka oraz, w mniejszym stopniu, agresją wobec psów.

Wskutek zastosowanego leczenia w 62% przypadków poprawa zachowania była ponad 50%, 36% psów wykazało 75% poprawę zachowania lub całkowite ustanie wcześniejszego zachowania,. Zachowanie 25% objętych badaniem  psów poprawiło się o 25-50%, w przypadku 10% psów zachowanie nie uległo poprawie, a właściciele 2% psów odczuli pogorszenie zachowania. Poprawa zachowania była widoczna w ciągu pierwszego tygodnia leczenia.

Żródło:
The effect of hypothyroid Function on canine behaviour L.P. Aronson, W.J. Dodds.
http://www.animalfriend.co.uk/PDF/THYROID%20AND%20BEHAVIOUR%20BY%20JEAN%20DODDS.pdf

2011/08/04

Dlaczego psy jedzą trawę?

Dlaczego psy jedzą trawę? Czy jest to zachowanie normalne, czy też odstępstwo od normy?
Niektórzy uważają, że to objaw choroby, bo część psów wymiotuje po zjedzeniu trawy. Inni twierdzą, że to rezultat ubogiej diety lub dysfunkcja systemu trawiennego polegająca na braku niektórych enzymów trawiennych. Kolejna hipoteza to zachowanie o podłożu emocjonalnym. Dr Karen Sueda, dr Ben Hart i dr Kelly Cliff z wydziału weterynarii Uniwersytetu Kalifornia w Davis (Veterinary College University of Kalifornia) postanowili zbadać jak częste jest to zjawisko i jakie czynniki mogą być powiązane z tą czynnością. Badaniem były objęte dwie grupy psów. 
Właściciele psów z pierwszej grupy przyprowadzali psy na badania do szpitala wydziału weterynarii. Badanie drugiej grupy prowadzone było przez internet. Właściciele psów obu grup podali, że ich psy regularnie jedzą trawę lub inne rośliny.
Autorzy badania doszli do wniosku, że większość psów przedkłada trawę nad inne rośliny, psy rzadko wykazują symptomy choroby przed zjedzeniem trawy i rzadko wymiotują po zjedzeniu. Jedzenie trawy nie miało też związku z dietą psów objętych badaniem. Badanie nie wykazało korelacji między rasą bądź płcią a jedzeniem trawy. Interesujące jest to, że zachowanie to jest bardziej powszechne w przypadku młodszych psów, a jeżeli występowało u psów starszych, to często jedzenie trawy powodowało torsje.

Wniosek - jedzenie trawy i innych roślin jest normalnym psim zachowaniem. W przypadku niewielkiej liczby psów może być powiązane z chorobą, szczególnie w przypadku starszych psów. Podobnie jak wiele innych zachowań, jedzenie trawy może mieć również inne podłoże i podłoże to może być różne dla poszczególnych grup psów.
Dr Sueda i jej koledzy badali jedynie korelację i nie znaleźli potwierdzenia popularnych teorii. Badanie nie miało na celu ustalenie przyczyny i skutku. Tak więc nadal nie wiemy co powoduje jedzenie trawy, ale na podstawie wyników tych badań istnieją przesłanki do dalszych badań, np. nad związkiem między chorobą a jedzeniem trawy przez starsze psy.
Źródło: Sueda, K.L.C., Hart, B.L. & Cliff, K.D. 2008. Characterization of plant eating in dogs. Applied Animal Behavior Science, 111, 120-132.

2011/08/03

5 minut

W 2009r dr Ilana Reisner, weterynarz behawiorysta z Uniwersytetu Pensylwania i grupa naukowców z Uniwersytetu Stanowego Ohio przeprowadziła badanie mające na celu zbadanie znaczenia udzielania porad przed adoptowaniem psa.
Badanie dotyczyło wybranego zachowania - treningu czystości. Połowa ze 113 osobowej grupy nowych właścicieli psów otrzymała 5 minutową poradę dotyczącą nauki czystości, druga grupa porady nie otrzymała. Miesiąc po adopcji więcej osób z grupy pierwszej uważało, że ich psy są nauczone czystości w domu, w porównaniu do liczby osób z grupy drugiej, która porady nie otrzymała. Ponadto pierwsza grupa rzadziej używała słownej korekcji i częściej stosowała enzymatyczne płyny do czyszczenia. Zaskakujące jest jak ogromną różnicę daje 5 minutowa informacja. Jest to też cenna uwaga dla trenerów, większość z nich ma bowiem tendencję do nadmiernego zasypywania przydatnymi poradami. Dobrze jest pamiętać o tym, że właściciel – podekscytowany nowym zwierzęciem, nie jest ich w stanie zapamiętać.

2011/07/21

Jak oduczyć psa żucia kabli?

Pies pani Magdy, Max, 8 miesięczny Berneński Pies Pasterski, mieszkający częściowo na dworze, żuje kabelki oświetlenia ogrodowego. Jak go tego oduczyć?
Ponieważ trudno jest mieć kontrolę na Maxem, gdy jest sam w ogrodzie, podstawą naszego planu będzie zapobieganie, czyli ukrycie kabli, tak, aby były poza zasięgiem Maxa.
Max nie robi tego złośliwie, on po prostu nie wie, że kabli, czy np. okularów nie wolno żuć, a patyk wolno. Pies wybiera kable, bo jest to fajna zabawa, żucie rozładowuje stres i zapewnia zajęcie. Dlatego dalsza część planu to zapewnienie Maxowi alternatywy. Proponuję podawanie mu części lub wszystkich posiłków w zabawkach edukacyjnych. Najbardziej popularną zabawką jest kong, który dostępny jest w różnych rozmiarach. Zrobiony jest z gumy kauczukowej o różnym stopniu twardości: dla szczeniaków, psów dorosłych, psów dużych ras i psów seniorów. Ma kształt zbliżony do gruszki i idealnie nadaje się do nadziewania smakołykami, czy jedzeniem psa. Można w środku rozsmarować kremowy serek, czy masło orzechowe, można całość podać zmrożoną.
Alternatywą dla gumowych zabawek są kości (np. takie jak na zdjęciu obok), które idealnie nadają się do wypełniania jedzeniem dla psów. Gumowe piszczące zabawki są fajne, ale większości psów to zajęcie bardzo szybko się nudzi. Ważne jest, aby to co pies dostaje do żucia było w części lub w całości jadalne, np. gryzaki wołowe, czy kości kupowane u rzeźnika.
Jeżeli pies był wcześniej karmiony z miski, początkowo może być lekko zdezorientowany, ale ponieważ psy genetycznie są zaprogramowane na reprodukcję i przetrwanie, czyli jedzenie, bardzo szybko uczą się, że od teraz trzeba się trochę napracować, żeby zjeść.
Regularne podawanie posiłku w zabawkach gumowych, czy kościach oraz dodatkowo gryzaków wołowych do rozpracowywania sprawi, że Max zapomni o kablach.

2011/07/14

Świat według psa

Podczas konsultacji z klientami często spotykam się ze stwierdzeniami, że pies robi coś na złość, jest uparty, wie, że zrobił źle.
I rzeczywiście może to tak wyglądać, ale choć psy są inteligentne, to skomplikowane procesy myślowe są im obce.
Psy przyswajają informacje na dwa sposoby, poprzez skojarzenia i poprzez konsekwencje.
Pierwszy rodzaj nauki, poprzez skojarzenia, polega na obserwacji świata. Psy uczą się, że rzeczy oznaczają dla nich coś dobrego, neutralnego albo niedobrego. Rzeczy i wydarzenia dzielą na bezpieczne, niebezpieczne lub bez znaczenia.
Przykładem skojarzenia jest smycz, psy uwielbiają smycze, cieszą się na ich widok. Dlaczego ten kawałek materiału lub skóry ma dla nich takie znaczenie? Bo smycz oznacza wyjście na dwór, spacer, pójście do parku dla psów, możliwość spotkania innych psów i osób. Cieszą się na widok smyczy, bo nauczyły się, że założenie smyczy oznacza te wszystkie fajne rzeczy.
Czasem pies ma złe skojarzenia. Gdy jedynymi wyprawami samochodowymi w życiu psa są wizyty u weterynarza i pies nie lubi tych wizyt, mogę być prawie pewna, że pies będzie unikać samochodów.
Drugi sposób, to nauka poprzez konsekwencje. Jeżeli konsekwencje ich zachowania są dla nich dobre, będą to zachowanie powtarzać. Jeżeli coś miało dla nich negatywne konsekwencje, prawdopodobieństwo, że zrobią to ponownie jest mniejsze.
Pamiętaj, że psy żyją w danej chwili, dla nich liczą się natychmiastowe konsekwencje ich zachowania.
Jeżeli pies szczeka na ciebie, bo chce, żebyś rzucił piłkę, a ty to robisz, to pies uczy się, że szczekanie działa, bo rzucasz piłkę, więc będzie szczekać. Pies nie jest niegrzeczny, ani nie próbuje ciebie zdenerwować, po prostu robi coś, co wcześniej działało.

Jeżeli pies skacze na ciebie, a ty odsuwasz go rękami i patrząc na niego mówisz nie, to właśnie poświęciłeś mu uwagę na trzy sposoby – patrząc się nie niego, mówiąc do niego i dotykając go. I nie ma znaczenia, że mówiłeś nie, dla psa to też uwaga. Aby pokazać mu, że skakanie nie działa, po prostu zignoruj go, a zobaczysz, że zmieni się jego zachowanie.

2011/07/09

Dama z klikerem - wywiad Dominiki Knossalla z Karen Pryor dla Przyjaciel Pies

Podczas corocznej konferencji Stowarzyszenia Trenerów Psów Domowych (Association of Pet Dog Trainers), która w zeszłym roku odbyła się w Atlancie, stan Georgia, udało mi sie porozmawiać z bardzo zajętą Karen Pryor.
Karen jest naukowcem, pisarzem, przedsiębiorcą, twórczynią i promotorem szkolenia klikerowego*. Nie jest profesorem, nie pracuje w laboratorium, stopnie naukowe nie były istotne, priorytetem była edukacja zgodnie z zainteresowaniami. Założyła i prowadziła Instytut Oceaniczny i Park Wodny na Hawajach, zdobywając doświadczenie, które zaprocentowało przy prowadzeniu jej firmy. W latach sześćdziesiątych zrewolucjonizowała szkolenie zwierząt tworząc i popularyzując
pozbawione przemocy metody treningowe.
Na początku lat dziewięćdziesiątych zaczęła dystrybuować pierwsze toporne klikery, najpierw na spotkaniach naukowych, potem na seminariach dla trenerów psów.
Dzięki internetowi szkolenie klikerowe szybko stało się znane na całym świecie.
Jej motto to słowa Jonasa Salk, znanego naukowca: „Moim zadaniem jest powiedzenie ludziom co widzę, i jeżeli uznają to za użyteczne, to dobrze”.

Jej firma KPCT (Karen Pryor Clickertraining) dynamicznie się rozwija, wydaje książki, produkty multimedialne, produkty związane ze szkoleniem klikerowym, prowadzi Akademię dla Treserów Psów, organizuje konferencje.
Wydała 10 książek, w tym bestseller dla karmiących matek: „Nursing the baby”. Jest założycielką i prezesem TAGteach International, organizacji uczącej trenerów zastosowania zasad szkolenia klikerowego w sporcie i tańcu. Mieszka na obrzeżach Bostonu.
Poniżej link do mojego wywiadu z Karen Pryor, który ukazał się w miesięczniku Przyjaciel Pies oraz na onecie. Zapraszam do lektury!
http://pies.onet.pl/64743,13,17,dama_z_klikerem,artykul_poczytaj.html?drukuj=1

* Szkolenie klikerowe jest to metoda oparta na psychologii behawioralnej, polegająca na zaznaczeniu pożądanego przez nas zachowania zwierzęcia i nagrodzeniu go. Pożądane zachowanie jest zaznaczane za pomocą klikera. Kliknięcie jest dla zwierzęcia obietnicą następującej po nim nagrody i informacją, za jakie zachowanie otrzymuje nagrodę. To forma komunikacji w połączeniu z metodą pozytywnych wzmocnień jest bardzo efektywna i humanitarna. Technika treningowa oparta jest na wiedzy naukowej, podstawy są łatwe do nauczenia, zasady są obiektywne i może być użyta do tresury wszystkich zwierząt.

2011/07/08

Drugi pies w domu

Zarówno w San Francisco, jak i w Nowym Jorku dużo osób ma więcej niż jednego psa. Motywacja jest różna, od zapewnienia pieskowi nr 1 kompana do zabaw, poprzez chęć adoptowania psa ze schroniska, czy też marzenie o szczeniaku, bądź psu danej rasy. Przed podjęciem decyzji radziłabym, aby psy spotkały się na neutralnym terenie, zwłaszcza, gdy są to dorosłe psy. Do spotkania najlepiej doprowadzić pod okiem profesjonalisty, a jeżeli nie mamy takiej możliwości, zaaranżujmy spotkanie w jak najbardziej bezpieczny sposób. Nie oczekujmy, że będzie to od razu miłość od pierwszego wejrzenia, bardziej chodzi o naoczne przekonanie się, czy psy dogadują się.
Po przyprowadzeniu nowego pieska do domu, na początku normalne jest docieranie się zwierzaków. Można spodziewać się powarkiwania, wdawania się psów w krótkie bójki. Jeżeli spokojne interakcje między psami, czy też zabawa bez bójek przeważają, to dobra tendencja i z czasem psy wypracują wzajemne relacje.
Dobrze jest w początkowym okresie stosować zasadę ograniczonego zaufania i przez pierwsze tygodnie, czasem dłużej, nie zostawiać psów bez nadzoru, a podczas naszej nieobecności odseparować je. Jeżeli pieski różnią się temperamentami, albo jeden z nich to szczeniak z niespożytą energią, dobrze jest zapewnić starszemu pieskowi odpoczynek. Pomocna będzie tu kennel klatka. Aby piesek polubił klatkę dobrym rozwiązaniem jest podawanie psu kości i zabawek edukacyjnych - typu kong -wypełnionych jedzeniem, gdy w niej przebywa.
Dobrym rozwiązaniem są zabawki do przeciągania, które pozwolą w bezpieczny sposób bawić się większemu psu z mniejszym, czy też psu spokojniejszemu z pieskiem tryskającym energią.

Często psy bardzo związane ze sobą wpadają w depresję, gdy towarzysz znika choćby na kilka godzin. Dlatego dobrze zawczasu przyzwyczaić je do osobnego spędzania czasu, aby nie stały się zależne od siebie.

Jeżeli nowy piesek jest szczeniakiem, zalecałabym zabawę z innymi psami. Socjalizowanie szczeniaka tylko z naszym psem nauczy go tylko jednego stylu zabawy i w przyszłości może spowodować problemy w kontaktach z innymi psami.



2011/06/30

Jak pomóc psu przetrwać Dzień Niepodległości lub Sylwestra czyli noc fajerwerków.

Psy często boją się nagłych, głośnych, nieprzewidywalnych odgłosów i hałasu.
Przede wszystkim nie zabieraj swojego psa na pokaz ogni sztucznych.
Postaraj się zapewnić tego dnia psu dużo ruchu, aby był zmęczony wieczorem. Jeżeli twój pies zostaje sam w domu, zostaw go w bezpiecznym dla niego miejscu, pokoju lub kennel klatce z KILKOMA smakowitymi kośćmi lub zabawkami interaktywnymi typu kong wypełnionymi czymś bardzo smakowitym oraz gryzaki wołowe do żucia, aby miał zajęcie podczas wybuchu petard i pokazu ogni sztucznych.
Jeżeli zostajesz w domu ze swoim psem, zostańcie w pomieszczeniach, zamknij okna i zasłoń zasłony. Postaraj zająć się go zabawą, np. aportowaniem piłek jeżeli lubi lub daj mu coś bardzo dobrego do żucia podczas pokazu fajerwerków. Szczególnie jeżeli jest to jego pierwszy w życiu 4 lipca lub noc sylwestrowa.
Włącz telewizor, radio, pralkę, wiatrak etc., aby choć trochę zagłuszyć wybuchy na dworze.
Niektórzy podają swoim zwierzakom ziołowe środki uspokajające, melatoninę, bądź leki przepisane przez weterynarza.
Jeżeli twój pies panicznie boi się burzy, wybuchu petard etc. polecam skonsultowanie się z twoim weterynarzem przed poniedziałkowymi obchodami Dnia Niepodległości w USA.
Dobrym rozwiązaniem może też być założenie psu specjalnej kamizelki typu Thundershirt, która delikatnie uciskając, ma uspokajający wpływ na system nerwowy. Do nabycia w sklepach z artykułami dla zwierząt.
Dominika

2011/06/25

Jak pies z kotem















Wiele osób ma idealistyczną wizję harmonijnego życia psa i kota, wspólnych zabaw, posiłków i spania na jednym posłaniu. Czy jest to możliwe?

Psy są z natury drapieżnikami i małe, szybko poruszające się zwierzęta, takie jak koty, czy wiewiórki pobudzają w nich instynkt drapieżnika. Doświadczony kot instynktownie będzie siedzieć bez ruchu, gdy zbliża się do niego obcy pies. Kot, który nie miał wcześniej styczności z psami, często będzie uciekał, narażając się na pogoń. Często do wypadków dochodzi, gdy psy są w stadzie.

Dużą rolę odgrywa socjalizacja w młodym wieku. Koty, które dorastały wśród psów będą mniej bojaźliwe. Psy, które od małego miały kontakt z kotami będą dużo mniej drapieżne, aczkolwiek większość psów pobiegnie za uciekającym kotem, niezależnie od wcześniejszych doświadczeń.

Psy są z natury zwierzętami towarzyskimi i jeżeli nie mają innych problemów behawioralnych, będą starały się zaprzyjaźnić z nowym członkiem rodziny. Początkowo mogą wydawać się zazdrosne, ale ich naturalny instynkt to życie w zgodzie i harmonii. Koty z kolei nie są zwierzętami stadnymi i nie mają naturalnej potrzeby zaprzyjaźniania się z innymi zwierzętami. Wiele zależy od rasy psa i jego temperamentu. Jeżeli rozważasz nabycie psa lub kota, sprawdź jak psy danej rasy zachowują się wobec kotów.

Niezależnie od tego, które zwierzę jest nowym domownikiem dobrze jest przestrzegać następujących zasad:

a) Nie zmuszaj psa i kota do poznania się.

b) Początkowo, jeżeli pies przebywa z kotem w tym samym pomieszczeniu, miej psa pod kontrolą – na smyczy lub w kennel klatce. Pozwól kotu podejść do psa.

c) Zapewnij kotu miejsca, gdzie pies nie ma dostępu, np. pokój do którego pies nie ma dostępu, czy możliwość przemieszczania się po mieszkaniu na bezpiecznej wysokości.

d) Zainstaluj barierkę dla dzieci w drzwiach.

e) Oswajaj z zapachem – wytrzyj psa ręcznikiem i połóż go na posłaniu kota, a ręcznik którym wytarłeś kota połóż na posłaniu psa.

f) Jeżeli kot nie je, oznacza to, że obecność psa jest dla niego stresująca. Zapewnij mu bezpieczne miejsce do jedzenia i picia. Po kilku pierwszych dniach kot powinien poczuć się pewniej i jeść normalnie.

g) Nie oczekuj, że pies i kot zostaną przyjaciółmi.

2011/06/18

Lato, lato, lato echże ty

Lato zbliża się wielkimi krokami, zrobiła się piękna pogoda.

Poniżej kilka wskazówek, które pomogą naszym pupilom przetrwać upalne, letnie dni w dobrym zdrowiu.
  • Latem podawaj zwierzętom więcej wody. Dobrym rozwiązaniem są kostki lodu, których chrupanie, oprócz schładzania organizmu, jest fajną zabawą.
  • Nawet najzdrowszy pies, czy kot może być narażony na odwodnienie, udar lub oparzenie słoneczne w przypadku zbyt długiej ekspozycji na słońce.
  • W przypadku bardzo wysokich temperatur, zostaw psy i koty w domu, w klimatyzowanych lub chłodniejszych pomieszczeniach np. wyłożonej kafelkami łazience.
  • Upewnij się, że zwierzak może schronić się w cieniu, jeżeli przebywacie na dworze. Ogranicz spacery do minimum, gdy na dworze jest bardzo gorąco. Unikaj nagrzanego asfaltu. Oprócz poparzenia poduszek łap, ciało psa nagrzewa się bardzo szybko, gdyż jest dużo bliżej rozgrzanego asfaltu. Psy posiadają gruczoły potowe jedynie na poduszkach łap, które podczas upałów nie są wystarczające, aby ochłodzić organizm zwierzęcia, dlatego psy chłodzą się poprzez ziajanie. Symptomy, że zwierzak jest przegrzany to m.in. nadmierne dyszenie lub trudności w oddychaniu, nadmierne ślinienie się, zwiększona ospałość, a nawet utrata przytomności. Czasem powyższym objawom towarzyszy krwawa biegunka, drgawki i podwyższona temperatura ciała (ponad 40C). Zwierzęta o płaskich pyskach, np. Mopsy, Buldogi Francuskie, czy koty perskie są bardziej narażone na udar słoneczny ze względu na utrudnione oddychanie.
  • Nigdy nie zostawiaj psa, ani kota w zaparkowanym samochodzie. Samochód nagrzewa się bardzo szybko i nawet zostawiając uchylone okna, możemy nieświadomie narazić zwierzę na śmiertelne niebezpieczeństwo.
  • Nie spryskuj pupila sprejami przeciwko owadom, ani nie smaruj kremami z filtrami słonecznymi, które nie są przeznaczone dla nich. Krótsza fryzurka dla psa, ale nie do gołej skóry, aby nie narażać psiaka na oparzenia słoneczne i częstsze czesanie kota, pomogą im radzić sobie z upałami.
  • Trzymaj zwierzaki z daleka od zapałek, świeczek odstraszających owady i płynów do rozpalania grilla. Ich spożycie może podrażnić żołądek, płuca i ośrodkowy układ nerwowy.
  • Nie zostawiaj psów bez opieki nad jeziorem, basenem, czy morzem. Nie wszystkie psy są dobrymi pływakami. Stopniowo oswajaj je z wodą i zakładaj specjalne kamizelki ratunkowe.
  • Jeżeli masz taką możliwość, załóż ekrany ochronne w oknach. Latem odnotowuje się znacznie więcej poważnych urazów i wypadków śmiertelnych spowodowanych wypadnięciem, dużo częściej kotów niż psów.
Udanego odpoczynku i wspaniałych wakacji!

2011/06/14

Jak się uczy dzieci w Stanach bezpiecznego postępowania w kontaktach z psami

• Nie podchodź do nieznajomych psów, szczególnie tych przywiązanych na smyczy, np. przed sklepem.

• Nie uciekaj na widok psa i nie krzycz. Naturalnym instynktem psa jest pościg za uciekającą ofiarą.

• Pozostań bez ruchu ( jak drzewo), gdy nieznajomy pies podejdzie do Ciebie. Nieruchome drzewa są nudne dla psa. Poczekaj aż odejdzie i wolnym krokiem wycofaj się. Ta strategia działa zarówno w przypadku psów obcych jak i domowych, gdy zabawa staje się zbyt agresywna.

• W przypadku przewrócenia przez psa skul się w kulkę i pozostań bez ruchu (jak pień drzewa).

• Unikaj intensywnego patrzenia się nieznajomemu psu prosto w oczy lub szybkiego podchodzenia lub podbiegania.

• Unikaj pochylania się nad psem, nawet jeżeli tylko zmieniasz pozycję, aby przykucnąć lub wstać.

• Nie przeszkadzaj psu podczas snu, jedzenia, żucia kości, czy suce podczas zajmowania się szczeniakami.

• Zawsze pytaj właściciela psa, czy możesz go pogłaskać. Poczekaj, aż pies podejdzie i powącha Ciebie, i dopiero wtedy pogłaszcz.

• Unikaj przytulania, całowania i energicznego poklepywania. Psy nie okazują sobie sympatii w ten sposób, stąd wiele z nich nie lubi takiego okazywania czułości. Obejmowanie psa domowego i całowanie jest częstym powodem pogryzień twarzy dziecka. Głaskanie karku i grzbietu psa jest bezpieczniejsze.

Rady dla rodziców:

• Zainwestuj czas w szkolenie psa metodami pozytywnymi. Stosowanie konfrontacyjnych metod treningowych, np. szarpanie smyczą, czy przewracanie psa na plecy i przytrzymywanie go, ma minimalny wpływ na zmianę niewłaściwego zachowania i może wywołać agresję psa wobec właściciela lub najsłabszych członków rodziny, czyli dzieci.

• Nie pozwól, aby dzieci karciły psa.

• W przypadku odwiedzin gości z dziećmi, które męczą twojego psa, odseparuj go od dzieci np. zabierając do innego pokoju.

• Nawet jeżeli pies ma świetny kontakt z dziećmi i nigdy nie ugryzł, czy warknął, zawsze nadzoruj kontakt dziecka z psem.

2011/06/04

Czy Twój pies pomaga w domu?

Jesse uwielbia pomagać w domu. Właścicielka pieska Heather nauczyła go wszystkich sztuczek stosując wyłącznie metodę pozytywnych wzmocnień. Ten wesoły i energiczny Jack Russel Terrier uwielbia uczyć się nowych trików. A oglądając go, trudno się nie uśmiechnąć. Miłego oglądania!


2011/05/21

Narodowy Tydzień Zapobiegania Pogryzieniom

Od 15 do 23 maja trwa w USA narodowy tydzień zapobiegania pogryzieniom. W Stanach rocznie odnotowuje się prawie 5 milionów pogryzień przez psy. Najczęstszymi ofiarami pogryzień są dzieci, zwłaszcza te w wieku od 5 do 9 lat. Sprawcami są najczęściej psy domowe. Stąd bardzo ważne jest, aby od najmłodszych lat uczyć dzieci jak prawidłowo postępować z psami.
Poniżej plakat ilustrujący jak NIE należy się witać z psem.


oraz film animowany, w którym dziecko podchodzi do psa ignorując całkowicie wiele sygnałów wysyłanych przez psa. Mowa ciała psa świadczy o tym, że się boi. Wobec zbliżającego się dziecka = niebezpieczeństwa, zagrożony pies wybiera agresję jako formę obrony własnej.


2011/05/14

Ask the Trainer with Dominika Knossalla w nowojorskim miesięczniku Tails Magazine

W majowym numerze nowojorskiego miesięcznika dla miłośników zwierząt domowych TAILS MAGAZINE odpowiadałam na pytanie czytelników w ramach cyklu
Zapytaj Trenera.

Poniżej link do oryginalnego artykułu:

Ask the Trainer with Dominika Knossalla

Pytanie: Razem z mężem 3 lata temu wzięliśmy ze schroniska naszego ukochanego pieska Ollie. Jestem w ciąży z naszym pierwszym dzieckiem i trochę obawiam się jak Ollie zareaguje na maleństwo. Dotychczas jego zachowanie wobec dzieci było w porządku i generalnie lubi dzieci. Czy jest jakiś sposób na przygotowanie naszego psa na przyjście dziecka?

Odpowiedź: Po przyjściu na świat dziecka zapewne będziecie mieć mniej czasu na spacery z psem. Już teraz zacznijcie podawać mu wszystkie posiłki w formie zabawek edukacyjnych i różnego typu kości, aby zapewnić psu odpowiednią dawkę wysiłku umysłowego i dać możliwość spalenia kalorii w sposób pasywny. Trzy do pięciu godzin dziennie żucia i zdobywania jedzenia sprawia, że mamy spokojniejszego i szczęśliwszego psa. Przygotujcie Olliego na niezbędne ograniczenie jego „wolności” w mieszkaniu, które nastąpi po narodzinach dziecka. Już teraz zacznijcie go przyzwyczajać do odseparowania od Was używając bramek ochronnych, klatkę czy przywiązując go na smyczy do solidnego mebla. Aby to nowe dla niego doświadczenie uczynić przyjemnym, zawsze dawaj mu jakąś dobrą kość czy zabawkę edukacyjną - typu kong - wypełnioną jedzeniem, do rozpracowania. Połóż jego posłanie tam, gdzie będzie przywiązany. Ograniczcie skakanie Olliego na Was poprzez ignorowanie tego zachowania lub stosowanie krótkich izolacji tzw. time outs. Podobnie postępujcie w przypadku szczekania, nie zwracajcie uwagi na niego dopóki szczeka, albo zastosujcie krótką izolację za najbliższymi drzwiami (maksymalnie do 1minuty), konsekwentnie za każdym razem, gdy zaczyna szczekać. Przydatne będzie też nauczenie Olliego komend takich jak: ‘idź do …..’, czy ‘zejdź/ wejdź’ z np. kanapy. Zapoznaj pieska z rzeczami niemowlaka: kremami, pieluszkami, grzechotkami, gryzakami etc. Nauczcie Olliego wykonywania na komendę słowną ‘siad’, ‘leżeć’ i ‘zostań’ obok rzeczy dziecka. Gdy komendy będą solidnie opanowane, w celach treningu, połóżcie jego zabawkę wśród przedmiotów należących do niemowlaka. Jeżeli nie posłucha komendy i będzie próbować sięgnąć po swoją zabawkę lub bawić się rzeczami dziecka, za każdą próbę nieposłuszeństwa zastosuj krótką izolacją. Jeżeli piesek grzecznie pozostanie na miejscu, daj mu w nagrodę jego zabawkę. Stosujcie konsekwentnie technikę pozytywnych wzmocnień i szybko będziecie mieć wspaniale rezultaty!

2011/02/18

Wystawa Westminster Dog Show 2011


W tym tygodniu odbyła się w Nowym Jorku prestiżowa wystawa Westminster Dog Show. Moja relacja z wystawy ukaże się w kwietniowym numerze magazynu Przyjaciel Pies. Moje zdjęcia z wystawy zamieściłam w albumie zatytułowanym Westminster Dog Show 2011, link Zdjęcia po prawej stronie. Miłego oglądania!

2011/02/14

Stosowanie kennel klatki. Josie.

Josie jest 13 tygodniowym szczeniakiem rasy Goldendoodle. Zgodnie z życzeniem swojej właścicielki ma się załatwiać na dworze. Jej mama jest studentką i z reguły nie zostawia pieska samego na dłużej niż 2-3godziny. Josie otrzymała swoją kennel klatkę, ma też kojec.

Prawidłowe zastosowanie kennel klatki, czy transportera bardzo ułatwia życie właścicielowi, a klatka staje się bezpiecznym i fajnym miejscem dla psa. Powodem, dla którego wiele osób ma złe doświadczenia z kennel klatkami, jest brak odpowiedniego treningu przystosowawczego i zbyt długi jednorazowy czas spędzany przez psa w klatce, co powoduje efekt odwrotny od zamierzonego.

Klatka jest pomocna m.in.:
a) W treningu czystości – psy są z natury czystymi zwierzętami i nie załatwiają się tam gdzie śpią i jedzą. Przebywając w klatce pies uczy się panować nad mięśniami pęcherza i jelit. Trening czystości przebiega dużo szybciej.
b) Prewencji - zapobiega gryzieniu i żuciu mebli, butów i ścian. Poprzez podawanie psu w klatce kości i zabawek edukacyjnych wypełnionych jedzeniem wyrabiamy prawidłowe nawyki gryzienia i żucia.
c) W nauce relaksacji i radzenia sobie z frustrującymi sytuacjami – w życiu codziennym pies nie ma dostępu do wielu pożądanych przez niego rzeczy: biegania wolno, gdy idzie na smyczy, do naszego jedzenia na stole, do psów, które widzi z okien domu etc.
d) Podczas jazdy samochodem – pies podróżuje bezpiecznie, jest pomocna w przypadku psów, które cierpią na chorobę lokomocyjną.
e) Przygotowuje psa na ew. dłuższe pobyty w kennel klatce – podczas podróży czy pobytu w szpitalu.

Drugą opcją jest kojec, czy pomieszczenie przeznaczone dla psa, aczkolwiek w przypadku treningu czystości stosowanie klatki jest lepszym rozwiązaniem.
Klatka powinna być na tyle duża, aby pies mógł w niej stanąć i obrócić się.

Jak przyzwyczaić psa do klatki:
a) Serwuj przynajmniej jeden posiłek dziennie w klatce. Już samo rozsypanie karmy w klatce jest dla psa fajną zabawą, takim mini polowaniem i pozwala mu spalić energię.
b) W ciągu dnia chowaj smakołyki w klatce, tak, aby piesek miał miłą niespodziankę, gdy zajrzy do klatki. A to sprawi, że będzie do niej częściej i chętniej zaglądał w poszukiwaniu smakołyków.
c) Z przerwami stosuj klatkę w ciągu dnia, szczególnie, gdy jesteś w domu. Nie pozwól, aby pobyt w klatce kojarzył się psu z Twoją nieobecnością.
d) Gdy szczeniak zmierza w kierunku klatki lub w niej przesiaduje, nagradzaj smakołykami (wrzucając je do klatki).




Ćwiczenie IDŹ do klatki
a) Stań przez kennel klatką, pokaż pieskowi smakołyk, wrzuć go do środka klatki i powiedź: ‘Idź do klatki’ lub użyj własną komendę.
b) Poczekaj, aż piesek wejdzie do klatki w poszukiwaniu smakołyka, potem wrzuć jeszcze jeden smakołyk, gdy jest w środku.
c) Jeżeli piesek ociąga się z wejściem do klatki, wrzuć kilka smakołyków blisko wejścia, aby zachęcić go do wejścia do środka.
d) Powtórz to ćwiczenie kilka razy pod rząd i kilka razy w ciągu dnia.
e) Gdy piesek z ochotą wbiega do klatki, wskaż ręką na klatkę, wydaj komendę i poczekaj, aż wejdzie do środka i dopiero wtedy nagródź smakołykiem.

Wskazówka: Zawsze nagradzaj pieska w klatce, a nie poza nią. Wrzucenie smakołyka do klatki jest lepsze niż nagradzanie z ręki.



2011/01/31

Nauka czystości. Cooper.


Cooper jest 11 miesięcznym wysterylizowanym Wheaten Terrierem.
Główny problem jaki mają z nim jego właściciele – załatwianie się w domu. Trening czystości w tym wieku wymaga od rodziców Coopera zdyscyplinowania i postępowania wg planu przez co najmniej kilka tygodni.

Poniżej kilka podstawowych wskazówek, aby zminimalizować liczbę wypadków w domu do minimum.

Nadzoruj.
Gdy jesteś w domu i nie możesz w 100% kontrolować psa (szczeniaka/ starszego psa), a upłynęła już godzina od powrotu z poprzedniego spaceru, miej go na cienkiej, niezbyt długiej smyczy. Smycz przywiąż do solidnego mebla albo włóż między zamknięte drzwi a futrynę, bądź też nadepnij na nią, jeżeli siedzisz przy biurku, czy na kanapie i nie koncentrujesz całej swojej uwagi na piesku. Większość wypadków zdarza się, gdy pies na chwilę zniknie nam z oczu. Psy są z natury czystymi zwierzętami i nie załatwiają się tam gdzie jedzą i śpią, dlatego daj pieskowi jakąś dobrą kość czy zabawkę edukacyjną - typu kong - wypełnioną jedzeniem, do rozpracowania. Pusta kość wypełniona w środku jedzeniem dla psów, posmarowana kremowym serkiem na wierzchu, - całość zamrożona - jest idealna, i przy okazji zapobiegnie obgryzaniu mebli przez psa. Alternatywą dla smyczy w domu, gdy krzątasz się po domu i nie możesz nadzorować psa jest klatka. Koniecznie daj pieskowi zabawkę edukacyjną wypełnioną jedzeniem, czy też kość do żucia i gryzienia, aby miał zajęcie i polubił czas spędzany w klatce.

Towarzysz i nagradzaj.
Towarzysz pieskowi podczas wszystkich wyjść na dwór do miejsca, w którym chcesz, aby się załatwiał. Dla szczeniaków poniżej 4 miesiąca życia, dobra zasada to jedno wyjście na 1-2h, ale częstotliwość zależy od psa i od tego jak wcześnie i z jakim sukcesem właściciele wdrożyli trening czystości. Zabawa, radosne powitanie właściciela, posiłek czy budzenie się z drzemki skracają ten czas. Nagradzaj psa za załatwienie się w prawidłowym miejscu (konkretnym jeśli na tym ci zależy lub po prostu na dworze) super smakołykami i pochwałami zaraz po fakcie. Tak jakby właśnie zdobył złoty medal :)

Racjonuj wodę.
Po powrocie ze spaceru nie podawaj pieskowi natychmiast wody. Jeśli chcesz, aby trening czystości miał solidne podstawy, racjonuj wodę. Możesz mu dać kostkę lodu w ciągu pół godziny po przyjściu ze spaceru. Przerwy w podawaniu wody mogą być do 3-4 h chyba, że jest upał na dworze i w domu. Podaj pieskowi wodę 30-60 minut przed kolejnym spacerem. W tym czasie woda ‘filtruje się’, pies wymaga 100% nadzoru. To idealny czas, aby zaserwować posiłek w klatce, najlepiej zamrożony, oczywiście w zabawce, czy kości.
Pies sam w domu.
W przypadku krótkiej nieobecności zostaw psa w klatce lub wydzielonym bezpiecznym dla niego pomieszczeniu odgrodzonym od reszty domu, np. drzwiczkami dla dziecka. Jeżeli zostawisz pieska samego na dłużej i wiesz, że na tym etapie treningu czystości nie jest w stanie fizycznie wytrzymać z toaletą do twojego powrotu, zostaw go w wydzielonym pomieszczeniu lub kojcu wyścielonym specjalnym podkładami higienicznymi dla psów bądź papierem lub sztuczną trawą dla psów. W początkowym okresie przykryj podkładami lub papierem całą podłogę oprócz miejsca do spania i jedzenia, stopniowo odkrywając powierzchnię. Trening czystości polega na wyrobieniu u psa preferencji powierzchni na jakiej się załatwia, nawyku i wzmocnieniu mięśni pęcherza i jelit.

Klatka – użyteczne miejsce odosobnienia.
Klatki są bardzo pomocne w nauce czystości, wspaniale wzmacniają mięśnie pęcherza. Używaj ich rozważnie, powoli wydłużając czas pobytu psa w klatce zawsze z czymś smacznym do gryzienia/żucia. Nie wkładaj do klatki podkładów czy papieru.


„Niespodzianki”.

Używaj biologicznego preparatu, aby usunąć enzymy z moczu i zlikwidować zapach.